Orłowi przerwa się przyda?

W świąteczny weekend piłkarze Orła Łękawica nie wybiegli na boisko, ale i tak zainkasowali 3 punkty. Wpadły one na konto podopiecznych Marcina Osmałka, tytułem wygranej walkowerem z Góralem Żywiec. Bardziej chyba niż one łękawiczanom przyda się przerwa, aby pewne rzeczy poukładać sobie w… głowie.

Jesienią Orzeł Łękawica pokonał Górala dwukrotnie. Za każdym razem 2:0. Najpierw wygrał z nim u siebie w starciu o ligowe punkty, a następnie w grodzie nad Sołą w finale Pucharu Polski na szczeblu podokręgu. I tym razem Orzeł byłby faworytem, ale zimą Góral wywiesił białą flagę i zdecydował się wycofać z rozgrywek. W efekcie wiosną każdy z jego przeciwników inkasuje darmowe trzy punkty. Tym razem trafiło właśnie na Orła.

Niewątpliwe po ostatnich spotkaniach komplet punktów był Orłowi bardzo potrzebny. Jednak jeszcze bardziej przy da się chyba przerwa, choć już jedna była, aby drużyna Marcina Osmałka dokonała swego rodzaju resetu i zapomniała o tym, co było dotychczas. Rozpamiętywanie i analizowanie, nie przyniesie raczej wiele dobrego. Ale jeżeli już to postawa na wiosnę jedynego reprezentanta powiatu żywieckiego w IV lidze jest dla wielu zaskoczeniem. Wszak łękawiczanie rozpoczęli rundę rewanżową znakomicie od wygranej 2:1 z ówczesnym liderem – Decorem Bełk! Znakomicie zagrali z LKS Czaniec (okazuje się rewelacją tej rundy), ale z uwagi na jego solidne wzmocnienie skromnie przegrali 0:1. Porażka do przeżycia. Podobnie jak 1:2 z rezerwami Piasta, choć niewątpliwie punktów szkoda. Jednak wynik i styl w jakim Orzeł uległ i to u siebie ROW-owi Rybnik pozostawił wiele do życzenia. Tym sposobem zespół Marcina Osmałka zamiast piąć się w górę tabeli, a przynajmniej bronić 5 lokaty zjechał na dziewiąte miejsce. I choć nad strefą spadkową pozostał jeszcze bezpieczny bufor, to jednak nie o takich jak utrzymanie się myśli się w Łękawicy.

Wyniki:
GKS II Tychy – Spójnia Landek 5:1
MRKS Czechowice- Dziedzice – Czarni Gorzyce 2:1
Unia Książenice – Kuźnia Ustroń 1:1
Unia Turza Śląska – Podbeskidzie II Bielsko-Biała 5:0
Góral Żywiec – Orzeł Łękawica 0:3 (walkower)
ROW 1964 Rybnik – LKS Bestwina 5:0
Drzewiarz Jasienia – Decor Bełk 1:1
Piast II Gliwice – LKS Czaniec 2:4

Źródło:PZPN