W okręgówce szykują się nie mecze, lecz piłkarskie święta. A jak będzie na murawie?

Iście ciekawie zapowiada się dziewiąta kolejka spotkań w skoczowsko-żywieckiej okręgówce. Przed nami liczne spotkania, które mają w sobie mniejszy lub całkiem duży pierwiastek derbów. Ale przede wszystkim czekają nas konfrontacje sąsiadów w ligowej tabeli.

W sobotę zobaczymy trzy mecze i każdy zwiastuje dużo wrażeń. Współlider ze Skoczowa podejmie bliskie nie tylko geograficznie, ale i będącą o rzut beretem w ligowej tabeli Spójnię Zebrzydowice, która tej jesieni spisuje się bardzo dobrze. Podbudowany remisem z GKS Radziechowy-Wieprz cieszyński Piast postara się ponownie namieszać i tym razem utrzeć nosa Tempu Puńców. Nierealne? W żadnym wypadku.

A co do Fiodorów, to te w sobotnie popołudnie zawitają do pobliskich Pietrzykowic. I choć Bory jesienią nie szumią już tak mocno jak rok temu, to wciąż są solidnym piątoligowcem. Zatem o punkty gościom łatwo nie będzie, co oczywiście nie oznacza, że nie wyjadą do domu z pełną pulą. A tej potrzebują do dalszej skutecznej walki o awans do IV ligi.

Wydarzeniem niedzieli będzie starcie Smreka z Podhalanką. Ekipa ze Ślemienia przystąpi do meczu zapewne mocno podbudowana środową pucharową wygraną z IV-ligowym jakby nie było Orłem Łękawica. W tej sytuacji drużynie z Milówki o wygraną aż tak łatwo nie będzie, choć wola walki nie pozwoli gościom przejść obok meczu.

Za ciosem postara się pójść Soła Rajcza, która pokonując WSS Wisła sięgnęła po pierwszą wygraną. Zawita do niej beniaminek z Istebnej, który w lidze już niejednemu zabrał punkty. Natomiast w starciu w Wisłą Strumień atut własnego boiska postara się wykorzystać LKS Leśna. Obecnie w tabeli wyżej są goście niedzielnego meczu, ale mają rozegrane o dwa spotkania więcej.  

Na koniec dwa zdania o pauzującym Muńcole Ujsoły. Drużyna prowadzona przez Krzysztofa Karpetę ma chwilę na reset głowy. A potem pora ruszyć bo punkty, bo tych na razie na koncie beniaminek ma raptem dwa. W terminarzu przed nimi Smrek i Soła, więc zespoły, z którymi nie tylko można, ale i trzeba powalczyć, gdyż z kolejki na kolejkę margines błędu będzie się drastycznie kurczył. 

Terminarz:
Sobota, 1 października:
Beskid 09 Skoczów - Spójnia Zebrzydowice (15.00)
Piast Cieszyn - Tempo Puńców (16.00)
Bory Pietrzykowice - GKS Radziechowy-Wieprz (16.00)
Niedziela, 2 października:
LKS Pogórze - WSS Wisła (11.00)
Smrek Ślemień - Podhalanka Milówka (15.00)
Soła Rajcza - Góral Istebna (15.00)
LKS Leśna - Wisła Strumień (15.00)